Dzidzia






Potem ostrym pazurem drapnęła mnie po sercu myśl o jej pieszczotach dla matki, a wspomnienie matki, na klęczkach okrywającej ją szaleni, po prostu przejmowało mię oburzeniem.
Czyż to jest rola matki otulać nogi chorej dziewicy? Czyż to nie jest rola kochanka? Czyż matki niedosyć mają dzieci w pieluchach, a potem w krótkich sukienkach?
Czas na kochanka i tak jest krótki... między włożeniem długiej sukni a pójściem za mąż...
Niedziw, że kobiety zamężne chcą sobie niekiedy tę krótkość czasu wynagrodzić, bo już mąż to wcale co innego... To coś takiego niepoetycznego, zimnego, zmateryalizowanego...
coś, co już ani cieszy, ani bawi... co trzyma anielską duszę kobiety przy ziemi... okutą w kajdany obowiązku...
Samo brzmienie wyrazów: mąż, kochanek, już zaznacza całe niebo, jakie dzieli te dwa pojęcia. Język ma ducha, stającego się często żywem ciałem przez harmonię naśladowczą.
Dość jest wymówić te dwa wyrazy: mąż, kochanek...
Pierwszy jest twardy, chropowaty, zmusza usta do surowego wydęcia się przy wymówieniu, nasuwa takie rymy: jak: wąż; drugi jest słodki jak pieszczota wiosennego wiatru, jak zapach
kwiatów; usta przy wymówieniu rozchyla jakby tchnieniem miłości i przywodzi na myśl takie rymy, jak: poranek, baranek...Że powiem, to powiem!
Pomimo żem to postanowienie bezustanku wzmacniał w sobie, nie powiedziałem nic.
Siedziałem, jak mumia, naprzeciw Dzidzi, leżącej na szezlongu, i jej matki, nieodstępującej chorego dziecka. Nie pomogło mi nawet wyjście tej ostatniej.
Pod koniec lekcyi lokaj wszedł cicho, i za uchem mojem usłyszałem:
— Pan Leon Kobrzycki zapytuje, czy jaśnie pani go przyjmie.
— Prosić!
— odrzekła pani, wstając z tą jakąś powłóczystą gracyą, z tem jakiemś owiewającem ją "od niechcenia, " które w niej zauważyłem od pierwszego poznania.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: