Menu strony:






Dzidzia






— Słowo daję, ten Metek w babskim czepku się urodził! — Umyślnie mu do kraju zwożą Francuzki... Podobno maja wściekły temperament?...
— Ho, ho, ho!
— Pokażesz nam ją?
— Może... nie wiem...
— Co? jesteś zazdrosny? A! to doskonale, będziesz się z nami w zazdrość bawił!
O ile z początku paplałem wciąż o Dzidzi, o tyle teraz kryłem się z moją miłością. Byłbym chciał, by nikt nigdy nie wymówił imienia mojej ukochanej.
Rzuciłem Francuzkę na pastwę ciekawości kolegów, żeby mi już mojego skarbu nikt nie dotykał.
Żyłem wspomnieniami: słowa jej, wejrzenia, chowałem w sercu, jak relikwie, a tęskniłem!...
Mój dawny pokoik znalazłem wynajęty; zamieszkaliśmy we trzech z Michasiem i Stefanem.
Mieliśmy dwa pokoiki -Wygodne i ciepłe, ale mi brakowało niezależności i swobody samotnego mieszkania.
Całe szczęście, że wewnętrzne życie człowieka może być taką tajemnicą, taką wyłączną jego własnoscią!
Na pozór nie mieliśmy żadnych między sobą sekretów, i zdawało mi się, że znam doskonale Michasia i Stefana, a oni tylko mnie i moich myśli nie znają. Alem się może mylił...
może i oni taili co przedemną? Znałem ich miłości i miłostki... Czy nie był to jednak jaki trop fałszywy, jak moja Francuzka?
Opowiadałem o niej duby smalone.
Niby to była z południa Francyi, i tak wściekłe namiętności płynęły w jej żyłach, iż żadna Polka o tem wyobrażenia dać nie mogła...
Co gdzie zasłyszałem o tego rodzaju objawach, przypisywałem mojej Eufrazyi (ochrzciłem ją tak sam). Gdy Pawężowie wrócili, miewałem niby z nią schadzki tajemne.
Byłem dzieckiem wsi i potrzebowałem ruchu, wybiegania się... Szedłem więc czasem gdzie daleko, choćby do Łazienek, a wracałem niby to ze schadzki.
Idąc we trzech, minęliśmy raz jakąś piękną brunetkę, która nam rzuciła strzałę ognistego spojrzenia. Trąciłem towarzyszy: to moja Francuzka! Obejrzeli się za nią.

<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>




Polecamy inne nasze strony: