Dzidzia





Jeżeli tak miało być całe życie, to lepiej było poprzestać na próbie. Ale zresztą nic jeszcze nie wiedziała! Leoś był bardzo piękny...
przecież sam mówiłem, że był piękny, i Dzidzia teraz spostrzegała, że tak było rzeczywiście.
Co to za przyjemność mieć zawsze w domu u siebie na własność taki piękny przedmiotl Powiedziałem jej wyraźnie moje zdanie o Leosiu i wraz z jej ojcem byłem za Pawrowskim.
Co za porównanie! Nawet to, że grywał na fortepianie, stawiało go po nad Leosia, który grywał tylko w karty. Ale Dzidzia utrzymywała, że gra w karty przynajmniej hałasu nie robi.
Nie mogłem z nią dojść do ładu!
Raz mi powiedziała, że koniecznie jej potrzeba, żebym ja się zakochał; ale to koniecznie, bo mówiłem o miłości, jak ślepy o kolorach; i cóż znaczyła moja rada, kiedy ona,
Dzidzia, przez sam fakt narzeczeństwa była dziesięć razy więcej doświadczona, niż ja? To znowu uczyniła mi wyznanie, że, gdyby nie rodzice, odebrałaby sobie życie.
Wisła ciągnęła ją w swoje objęcia nieprzepartą siłą, której może kiedyś nie zdoła się oprzeć. Hop! Jeden podskok i koniec! Już wtedy ani Pawrowski, ani Leoś!
Może jednak lepszy od samobójstwa był klasztor. Trzeba, żebym ja nad tem dobrze pomyślał i dał jej radę. Idąc do klasztoru, nie rozedrze tak strasznie serca rodziców.
Tylko, że tam znowu reguła nakazywała nie kochać nikogo i nie być przez nikogo kochanym, a ona wychowana była w wacie i obłożona bańkami... Musiała być kochaną koniecznie...
nie mogła znieść, by jej niekochano !...
I nagle przy tych słowach w płacz! I ja, i panna Guérin uspakajaliśmy ją, ale ani francuskie, ani polskie słowa nic nie pomogły.
Wciąż — to Wisła, to klasztor!
Biedna Dzidzia! Tak bałem się rozdrażnić ja lub obrazić, żem wrócił prawie do mojej dawnej nieśmiałości.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: