Dzidzia





Michaś przysięgał, że poznałby był odrazu, iż to nie Polka i nie Warszawianka... że pachniało od niej południem... Prowancyą...
— Co, oliwą? — zawołał Stefan.
Widocznie jednak niedobrze umiałem kłamać. Nie zachowałem artystycznej miary. Przeholowałem, może w tej namiętności, czy co, dość że się koledzy spostrzegli, iż ich nabierałem.
Miałemże ja za swoje! Odebrali mi wotum zaufania, w gruncie wszakże byli kontenci, że ich przez całe trzy miesiące bawiłem tą Francuzką. Opowiadali innym kolegom...
nosili się z moją historyjką!...
Dawałem znowu lekcye Dzidzi i stawałem się jakby domownikiem Pawężów.
Pod okiem pana przepisywałem jakieś' o stosunkach rolnych artykuły, które miały być drukowane w Niwie. Pan mię tak lubił, że mię formalnie ciągnął do siebie.
Zapraszał na herbatę, nawet ze mną w dyskusye wdawać się lubił. Chciał mieć wpływ nademną, a przezemnie na moich kolegów.
U Pawężów czułem się coraz więcej, jak u siebie, tylko mi moja Dzidzię świat okropnie odmienił.
Nie nosiła już warkoczy, spuszczonych na plecy; włosy jej, kunsztownie ułożone, piętrzyły się na głowie, a fryzyer, który dał model uczesania, wyciął kilka ogromnych promieni,
niemogąc dać sobie rady z. temi włosami. Nosiła teraz suknie dłuższe; wszystkie od Hersego... coś od niej wiało dorosła panną i wielką panią.
Nie była to już moja malutka Dzidzia... Czułem, że między nią a mną były całe przepaści, całe łańcuchy gór...
Już wcale się nie spodziewałem, że mi powie: "chcesz mię kochać czy nie chcesz?" O nie, ona nie zechce mię kochać! ani być przezemnie kochaną! Ona.
ma takich eleganckich kawalerów, takich Wychuchanych gagatków wkoło siebie... Ofiarowała mi tylko swoją przyjaźń i była dla mnie dobra, jak siostra.


<<Poprzednia 1 | 2 | 3 | 4 | 5 | 6 | 7 | 8 | 9 | 10 | 11 | 12 | 13 | 14 | 15 | 16 | 17 | 18 | 19 | 20 | 21 | 22 | 23 | 24 | 25 | 26 | 27 | 28 | 29 | 30 | 31 | 32 | 33 | 34 | 35 | 36 | 37 | 38 | 39 | 40 | 41 | 42 | 43 | 44 | 45 | 46 | 47 | 48 | 49 | 50 | 51 | 52 | 53 | 54 | 55 | 56 | 57 | 58 | 59 | 60 | 61 | 62 | 63 | 64 | 65 | 66 | 67 | 68 | 69 | 70 | 71 | 72 | 73 | 74 | 75 | 76 | 77 | 78 | 79 | 80 | 81 | 82 | 83 | 84 | 85 | 86 | 87 | 88 | 89 | 90 | 91 | 92 | 93 | 94 | 95 | 96 | 97 Nastepna>>





Polecamy inne nasze strony: